Co pomaga w walce z wirusami?

Oglądalność, zainteresowanie: 143701, czas trwania 8m 21s, ocena 6097, reakcje 498. Wesprzyj rozwój Nauka. To Lubię: https://zrzutka.pl/naukatolubie Układ odporności to bardzo skomplikowany system. To wielopoziomowy system zabezpieczeń, który nieustannie czuwa, by nie stała nam się krzywda. W naszym ciele nieustan ... Komentarze:


- Warto się szczepić sprawdzonymi szczepionkami, takimi gdzie producent bierze odpowiedzialność za ta szczepionkę.
- 👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍👍
- Układ nerwowy i odpornościowy to kosmos!
- Witam. Chciałbym opisać mój problem,ze zdrowiem.7 lat temu poczułem się zle tz osłabłemz zaczęły się bóle głowy,dziwne bóle,bo w okolicach czoła potem skroni na gorze głowy,to były bóle przypominające nerwobóle,gorączki nie miałem.Pojechałem do szpitala,mieszkam w UK.Pobrali krew wypytali co dolega.Badało mnie paru lekarzy i nic nie zauważyli niepokojącego.Powiedzieli ze to musi być infekcja i to na tyle.Przeszło mi po około 2-3 tygodni.I od tamtej pory chyba było ok,nie pamietam dokładnie,ale 3 lata temu w 2018 roku Nagle poczułem się słaby te same dziwne bóle głowy i do tego dziwnie na brzuchu tak jak by zatrucie jakieś.Czułem się tak fatalnie ze myślałem ze to mój koniec. Pojechałem do szpitala i tam znowu badania krew mocz,laryngolog,neurolog i nic. Po wizycie w szpitalu postanowiłem brać paracetamol 3 tabletki 3 razy dziennie.Przez tydzień brania paracetamolu nagle przeszło.Byłem akurat w pracy na przerwie,czułem się fatalnie a za chwile jak bym wyzdrowiał w sekundę.Byłem zadowolony jak nie wiem. Po dwóch tygodniach jechaliśmy z rodzina do Polski na święta Bożego Narodzenia.Wszystko pięknie ładnie,do czasu. W dniu wigilii Znowu poczułem się zle nudności dziwnie bóle głowy i straszne piski i szumy w głowie nie uszach i tak jak by ktoś mi w kark i głowę tysiące igieł wbijał.Zero gorączki ponownie.Pojechałem z żona do lekarza.Lekarz zlecił badania krwi i wymaz z gardła i nic nie wyszło.Lekarz w końcu mówi ze to musi być problem z zatokami ale pewny nie był.Dostałem antybiotyk typowy na zatoki i po 3 dniach nic nie czułem się lepiej i wiedziałem już ze to nie zatoki.Postanowiłem pojechać do szpitala bo czułem się paskudnie zle. W szpitalu opowiadam o tych dolegliwościach,które wyżej wymieniłem a oni się podśmiechują,ok. Wzięli krew mocz zbadali mie lekarze i na końcu powiedzieli ze nic mi nie jest itd.Byłem załamany.Walczyłem sam z sobą a okazuje się ze nic mi nie jest.Wkoncu żona powiedziała pojedzmy do lekarza który leczyl tobie kiedyś zapalenie ząladka.Lekarz od chorób wewnętrznych ogólnie. Opowiedziałem jemu co mówiłem w szpitalach itd spojrzał na mnie i powiedział.Pan musi mieć wirusa. Powiedział żebym przestał brać ten antybiotyk i powiedział żebym kupił Groprinosin i brał go 3 razy dziennie po 1 tabletce przez 3 miesiące . Po Max 2 dniach poczułem się zdrowy i szczęśliwy,ale piski w głowie pozostały,wprawdzie nie są tak „glosne” ale są. Rok po tej wizycie styczeń luty znowu poczułem się zle,ale nie aż tak bardzo jak wcześniej ale jednak.Pojechałem do Polskiego sklepu tu w Anglii i kupiłem Groprinosin ale tym razem mi nie pomagał.Brałem go z 2 tygodnie i żadnej poprawy.Męczyłem się z miesiąc i mi przeszło. W tym roku tez w okresie styczeń-marzec bo w tych miesiącach zawsze mnie to coś dopada,dopadło mnie w marcu.Poczułem się słabo jak bym miał gorączkę ,ale nie miałem.Po czasie zaczęła mnie bolec głowa z każdej ze stron,nudności tym razem nie mam i rok wcześniej tez nie miałem.Bo tak jak wcześniej wspominałem to raz skronie raz czoło z tylu głowy No i piski i szumy bardzo głośno zaczęły się udzielać jak jeden wielu ul pełen pszczół w głowie.Zacząłem się leczyć sam,bo myślałem ze mi przejdzie jak rok temu. Kupiłem groprinosin, ibuorofen,paracetamol.Zacząłem brać a bóle głowy nawet o trochę nie ustały.Tabletki nic nie pomagały. Bóle są może nie mocne ale dokuczliwe i dziwne zarazem.Po miesiącu zaczęło mi uciskać potylice ale nie co chwile,potem skronie,czoło i tak jest do dzisiaj czyli prawie 2 miesiące.Dodam ze czasem czuje jakby głowa była pełna tz zakatarzona,ciężka. Postanowiłem pójść do Laryngologa prywatnego. Po przebadaniu żadnych trafnych decyzji.Zasugerowała ze może to są zatoki,chociaż nie mam kataru i bólu przy schylaniu głowy.Zatoka klinowa czy coś takiego ma to niby być,ok.Przepisany mi został antybiotyk co-amoxiclav 500/125mg biorę już 4 dzień i nie widzę żadnej poprawy. Co to może być i czemu mnie to dopada w okresie styczeń-marzec co roku? Dodam jeszcze ze 3 lata temu robiłem TK głowy i nic nie wykryli. 3 lata temu pomógł mi głupi lek na virusa groprinosin a teraz nic nie pomaga i nikt nie wie co mi dolega. Proszę o jakieś sugestie co mam zrobić. Dodam na koniec ze mam 43 lata
- Albo i też takie - owocowe24.pl, jak nie to nie wiem.
- Dla statystyk 😊
- Wszystko ok oorocz tej muzy w tle rozprasza ktos przedobrzyl
- Globalna urzędowa medialna lobotomia medyków i potomków człekokształtnych ?
To się leczy !
Amantadyną :-)
- Jestem bardzo ciekawa 😊co Pan myśli na temat baniek bezogniowych?
- ale pan sympatyczny
- Co Pan powie na temat rzekomych robakach w maseczkach? Prawda czy znów ktoś próbuje wzbudzić sensacje?
- Odcinek zrobiony profesjonalnie, aż za bardzo. Częsta zmiana kamery dobra jest w tańcu z gwiazdami. Tu oczekujemy profesjonalizmu w przekazie wiedzy a nie efekciarstwa. Te zmiany rozpraszają jedynie podczas analizy treści.
- Jak to co pomaga. Respirator i sterydy 😊😊😊
- Czyli ludzie, którzy byli zakażeni wirusem w koronie nie muszą się szczepić wbrew temu co mówią "specjaliści" nierządu.
- No i prosty wniosek: dlaczego chorujemy?
Bo sami się szprycujemy chemią (niepotrzebne leki i bezwartościowa żywność lub wręcz szkodliwa) aby jak to tylko możliwe osłabić się. Potem bezmyślnie poddać się procedurom "medycznym" funkcjonariuszy "medycznych" i oczekiwać cudu...
Większość życia nie zależy wam na swoim życiu (jedząc byle co i postępując szkodliwie dla siebie) a potem ratunku! Ja chcę żyć!
Pytam się: po co? Żeby dalej robić to co wcześniej? PO CO?
- takie programy powinno emitowac typ zamiast bzdurne propagandy ogłupiającej celowo społeczeństwo !
- zamykanie ludzi bez wątpienia
- Nie dowiedziałem się z tego materiału nic co temat odcinka zdaje się sugerować poza tym, że warto się szczepić. Czyli jedynym co my ludzie możemy robić walce z chorobami to szczepić się?
- Ja kocham wirusy bez nich nie ma życia bakterie również B12 powstaje z nie umytej marchewki
- Najlepszy program popularnonaukowy jaki jest dostępny i aktualny
- Jedząc sushi można zabłysnąć w towarzystwie, że te same enzymy barwią katar i wasabi na zielono 😄